• 90 km/h „To szczęśliwy dzień”
    To szczęśliwy dzień – dziękuję Bogu za pogodę. To szczęśliwy dzień i dla Pana przeżywam go. To szczęśliwy dzień……

    100 km/h „Cóż ci Jezu damy”
    Cóż ci Jezu damy za Twych łask strumienie? Z serca Ci składamy korne dziękczynienie.

    110 km/h „Ojcze, ty kochasz mnie”
    Ojcze, Ty kochasz mnie, nie, dlatego, że jestem dobry, ale dlatego, że jestem, dzieckiem, Twoim dzieckiem.

    120 km/h „Liczę na ciebie Ojcze”
    Liczę na ciebie, Ojcze, Liczę na miłość Twą. Liczę na Ciebie, Ojcze, na twą Ojcowską dłoń. Liczę na ciebie, Ojcze, liczę na każdy dzień. Liczę na ciebie, ufam, Tobie. I nie zawiodę się.

    140 km/h „Zbliżam się w pokorze”
    Zbliżam się w pokorze i niskości swej, Wielbię Twój majestat skryty w Hostii tej. Tobie dziś w ofierze serce daję swe, O, utwierdzaj w wierze, Jezu dzieci swe.

    160 km/h „Pan Jezu już się zbliża”
    Pan Jezu już się zbliża, już puka do mych drzwi. Pobiegnę Go przywitać, Z radości serca drży.

    180 km/h „U drzwi Twoich stoję, panie”
    U drzwi Twoich stoję Panie, u drzwi Twoich stoję, Panie, czekam na twe zmiłowanie, czekam na twe zmiłowanie.

    200 km/h „Anielski orszak niech twą duszę przyjmie”
    Anielski orszak niech twą duszę przyjmie, Uniesie z ziemi ku wyżynom nieba, A pieśni zbawionych niech ja zaprowadzi, Aż przed oblicze Boga Najwyższego.

  •  

  • Wróciła żona z zakupów do domu. Weszła do pokoju i spytała męża:
    - Kochanie, czy wiesz jak wygląda pomięte 100 złotych?
    Mąż zaprzeczył głową, ona wyjęła z portfela banknot 100-złotowy, pomięła go i pokazała mężowi. Za chwilę znów pyta:
    - Kochanie, a czy wiesz jak wygląda pomięte 200 złotych?
    Sytuacja się powtórzyła – mąż zaprzeczył, ona wyjęła z portfela banknot 200-złotowy, pomięła go i pokazała mężowi. Po chwili znowu pyta:
    - Kochanie, a czy wiesz jak wygląda pomięte 95.000 złotych?
    Mąż znowu nie wie. Na to ona:
    - To wejdź do garażu i zobacz.
  •  

  • Jedzie cała rodzinka samochodem i nagle wybiega na ulice dziecko. Kierowca doskonale prowadzi samochód omijając chłopca. Podbiega do niego policjant i mówi:
    - Świetnie pan prowadzi, za ten wyczyn nasza komenda ofiaruje panu w nagrodę – 1000 zł. A czy można wiedzieć na co pan przeznaczy te pieniądze?
    Kierowca odpowiada:
    - Wreszcie zrobię sobie prawo jazdy.
    Żona próbuje ratować sytuację:
    - Proszę nie zwracać na niego uwagi, on tak zawsze mówi gdy jest pijany.
    Z tylnego siedzenia odzywa się babcia:
    - A nie mówiłam, że tym kradzionym samochodem daleko nie zajedziemy…
  •  

Strony: 1 2 3